Kolejny post miał być zupełnie inny, ale wracając z zakupów natknęłam się na napis który widzicie wyżej i zainspirował mnie on do napisania tych wskazówek. Może nie należę do osób które świetnie gospodarują swoim budżetem, ale jeśli chcę to potrafię zaoszczędzić! I zapewniam – każdy z was to potrafi, wystarczy tylko chcieć. Skupię się w tym poście na artykułach spożywczych (na zakupach typowo odzieżowych czy kosmetycznych ciężko mi o wstrzemięźliwość).
- Przede wszystkim zanim wybierzesz się na zakupy – NAJEDZ SIĘ! Nie mówię o obżarstwie, ale nie idź na nie głodna/ głodny. Często popełniałam ten błąd i gdy tylko wchodziłam do sklepu od razu miałam na wszystko ochotę i moje zakupy często kończyły się stertą artykułów, których tak naprawdę nie potrzebowałam.
- Zanim jeszcze wybierzesz się na zakupy przemyśl- co chcesz zjeść na obiad następnego dnia (dokładnie to zaplanuj, mam na myśli sporządzenie listy składników, które będą Ci do tego potrzebne)- to pomoże Ci kupić artykuły tylko te których potrzebujesz oraz spędzisz w sklepie mniej czasu. Jeśli planujesz zakupy w większym sklepie niż Twój osiedlowy – to najlepiej zaplanuj posiłki na dłuższy czas np. na tydzień.
- Jak już wspomniałam wyżej – LISTA, to kluczowe słowo w oszczędnych zakupach. Przed wyjściem do sklepu sporządź sobie takową listę – nie dość, że niczego nie zapomnisz to oczywiście zrobisz je o wiele szybciej i przede wszystkim oszczędniej. Poświęcisz na nią zalewie kilka minut a Twój domowy budżet na pewno na tym skorzysta. Zrobienie jej umożliwią nam również smartfony – które zawsze mamy przy sobie. Wystarczy pobrać aplikację i zrobione !
- NIE ULEGAJ PROMOCJOM – najczęściej są to artykuły których nie potrzebujesz. Zwróć uwagę na to, że produktom tym zapewne kończy się data ważności czyli będziesz musiał/musiała je szybko wykorzystać. Jeśli już szukasz wyprzedaży – sprawdź je zanim wybierzesz się na zakupy. Oto kilka aplikacji , które mogą Ci w tym pomóc.
- Wybierz mały koszyk zamiast dużego wózka. Mając wielki wózek nie zauważamy nawet ile rzeczy już wzięliśmy – bo zawsze wydaje nam się, że jest tych rzeczy mało. Wybierając ten mniejszy zapewne weźmiesz mniej . Ta metoda oczywiście nie sprawdzi się kiedy wybierasz się na duże zakupy, ale jeśli wybieramy się po kilka drobiazgów – jak najbardziej będzie skuteczna.
- Strzeż się końcowek „99gr” – może okazać się przy kasie, że jednak wydałaś/wydałeś więcej niż to było w planach. Takie tricki wykorzystują sklepy. Ale pamiętaj 4,99 to nie 4 a 5 zł! (wiem, wiem brzmi banalnie) – ale bądź czujny .
- Rozważ zakupy przez Internet – mogą być świetną alternatywą. Ceny w sklepach internetowych często są niższe niż te w sklepach stacjonarnych. One także pomogą zaoszczędzić Ci trochę czasu.
PAMIĘTAJ
Na świecie marnuje się mnóstwo żywności. Przemyśl swoje zakupy, żeby nie dopuścić do sytuacji w której musisz coś wyrzucić – tylko dlatego, że kupiłaś/ kupiłeś coś impulsywnie. Mam nadzieję że moje wskazówki choć trochę sprawdzą się w waszym życiu i może ktoś z was z nich skorzysta – co też polecam.
Koniecznie dajcie znać czy podoba wam się taka tematyka i jak wy zarządzacie swoim budżetem.
Jesteście oszczędni czy może rozrzutni ? Może macie jakieś cenne wskazówki o których nie wspomniałam ?
Kolejnego wpisu możecie się spodziewać w przyszłym tygodniu. Zapraszam!