Street style

Jak niektórzy z was wiedzą, ostatnimi czasy miałam problemy z laptopem. Na szczęście po kilku dniach napraw – system stanął na nogi. To tak słowem wstępu. Od razu po naprawie, przychodzę do Was z nowym wpisem a w nim stylizacja o nazwie – street style. Mam nadzieję, że nie tylko mnie pasuje do niej takie określenie. Naprawdę nie powiedziałabym, że kiedykolwiek zdecyduję się na spodnie w kancik a tu proszę! Jestem mile zaskoczona z komfortu i przede wszystkim z tego jak fajnie leżą. Takie spodnie zawsze kojarzyły mi się rozmową kwalifikacyjną, dlatego ciężko było mi wyrzucić ten obraz z głowy, ale przełamałam trochę ich "elegancję" i widzicie tego efekt. Dajcie znać czy podobają się Wam w takim wydaniu, jestem bardzo ciekawa! Co do plecaka to możecie się go spodziewać jeszcze w wielu stylizacjach, bo odkąd go kupiłam- nie rozstajemy się!

Być może, wielu z Was zainteresuje miejsce w jakim zdjęcia byłby robione. Myślę, że warto o tym wspomnieć, bo to na prawdę urokliwe miejsce. Łódź- każdy powtarza: brzydkie miasto, nie mówię oczywiście, że jest najpiękniejsze, ale przynajmniej widać w nim inicjatywę wielu ludzi, którzy starają się je rewitalizować - ja to widzę, widzę, że Łódź się zmienia! Umówimy się, w każdym mieście są okolice, których warto trzymać się z daleka? czyż nie? Zaniedbane, pozostawione same sobie stare kamienice - to znajomy obraz każdego miasta. Nikt mi nie powie, że instalacja "wstążki" autorstwa Jerzego Janiszewskiego na Starym Rynku nie jest urocza! Dajcie znać co wy sądzicie o tym mieście! Może polecicie fajne miejsca ? Chętnie odwiedzę!

Tymczasem z racji tego że mój chłopak jednak dostał wolne, jedziemy wykorzystać ten czas nad Polskie morze, oby pogoda dopisała! Ja się pakuję i czekam na Wasze komentarze!

Facebook

Instagram